Select Language

piątek, 30 września 2016

Jawor - Kościół Pokoju

Dolny Śląsk znaliśmy do tej pory tylko od strony tych najbardziej znanych miejsc. Wiele słyszeliśmy o klimatycznych niewielkich dolnośląskich miasteczkach. Takich zapomnianych, podniszczonych, ale niezwykłych. Jednym z nich jest Jawor słynący z unikatowego na całą Europę zabytku - Kościoła Pokoju.

Po europejskiej wojnie religijnej w XVII wieku (nazywaną trzydziestoletnią) odebrano ewangelikom świątynie. Ale panujący wówczas austriacki cesarz Ferdynand III pozwolił na budowę 3 nowych obiektów sakralnych. Ich budowa miała wiele obwarowań. Kościoły nie mogły być zbudowane z trwałego materiału, musiały też znajdować się poza granicami miasta, ale nie dalej niż strzał z armaty. Ponadto nie mogły posiadać dzwonów, a ich budowa musiała być ukończona zaledwie w ciągu roku. I tak powstały kościoły w Głogowie, Jaworze i Świdnicy. Do tej pory zachowały się tylko dwa z nich - prawdziwe perły - m.in. w Jaworze.
Kościół zbudowany z drewna, słomy i gliny powstał w latach 1654-55 i mógł pomieścić we wnętrzu do 6 tysięcy osób. Kościół ma bogato zdobione, barokowe wnętrze. Na parapetach drewnianych balkonów widnieją malunki 143 scen ze Starego i Nowego Testamentu. Najcenniejszym elementem wnętrza jest ołtarz i ambona z wizerunkami ewangelistów. 
 Ale Jawor to nie tylko sam kościół. Sercem miasta jest niewielki prostokątny rynek, na którym stoi zabytkowy ratusz, zbudowany pod koniec XIX wieku. Wewnątrz budynku znajduje się sala rajców z największymi witrażami w budowli świeckiej na całym Dolnym Śląsku. 
 
Warte uwagi są tu także mury obronne oraz Zamek Piastowski z XIII wieku. Początkowo był własnością kasztelana, następnie Bolka I i jego następców, a po wojnie XXX-letniej namiestnika cesarskiego. Od 1746 roku aż po lata 50 XX wieku znajdowało się tu więzienie. W czasie II wojny światowej osadzeni byli tu działacze norweskiego i francuskiego ruchu oporu.
Zabytkowy jest tu także budynek starego klasztoru i Kościoła Franciszkanek. Miasto obfituje w wiele ciekawych miejsc, ale niestety będąc w mieście późnym popołudniem nie zdążyliśmy zobaczyć ich wszystkich.
 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz