Lato nierozłącznie kojarzy mi się z wodą. Bo gdzie najlepiej spędza się upalne dni jeśli nie pobliżu wodnych akwenów? Pisałam już o campingu nad Niegocinem, o kąpieli w lodowatym jeziorze Wigry na Suwalszczyźnie, ale dziś mam świetną alternatywę.
Czy byliście kiedyś w Augustowie? To niewielkie miasteczko turystyczne leżące na północny wschód od stolicy, całkiem blisko Suwałk. O słynnej Beacie z Albatrosa słyszeli wszyscy. Od 1993 roku miasto posiada status uzdrowiska (bogate złoża borowiny, w okolicy źródła wody mineralne). A ja chciałabym pominąć mało ciekawe opowieści o tym co jest w mieście, a wolałabym skupić się na wodzie, której zarówno w centrum miasteczka, jak i w okolicy nie brakuje.