Select Language

wtorek, 15 września 2015

Warmińsko-mazurska perła baroku - Święta Lipka

Jednemu z więźniów kętrzyńskiego zamku objawiła się nocą Matka Boska i nakazała wyrzeźbić swoją postać z Dzieciątkiem. W ciągu zaledwie jednej nocy skazany na śmierć stworzył przepiękną drewnianą figurę. Kolejnego dnia, rankiem więzienni strażnicy zaprowadzili skazańca przed oblicze sędziów, a Ci popatrzyli na figurę, odczytali to jako znak boski i skazaniec został uwolniony.

Po drodze do Reszla znalazł okazałą lipę, przy której postawił swoje dzieło (tak mu nakazała Przenajświętsza Panienka). Od tamtej pory w tym miejscu zaczęły zdarzać się cudowne ozdrowienia.  Proboszcz z Kętrzyna przenosił kilkakrotnie figurę do kościoła, ale Matka Boska wciąż w niewiadomy sposób wracała na lipę. Zbudowano tu zatem kaplicę, do której zaczęli przybywać pierwsi pielgrzymi. Z chwilą sekularyzacji Prus praktyki katolickie zostały zabronione, a tym samym zabroniono pielgrzymować.  Podburzeni przez starostę protestanci z Kętrzyna zniszczyli wtedy kaplicę, figurkę wrzucili do Jeziora Wirowego, lipę ścięli ustawiając w jej miejscu szubienicę. Szubienica miała odstraszać pątników.

Dziś w miejscu legendarnej lipy znajduje się przepiękna barokowa świątynia, a miejscowość zwaną Świętą Lipką odwiedzają setki tysięcy pielgrzymów rocznie. Można powiedzieć, że to taka "Częstochowa Północy".

Odwiedziliśmy to miejsce kultu religijnego w sierpniu przemierzając kolorową Warmię i zielone Mazury. Święta Lipka znajduje się około 7 km od Reszla.
 Cały obiekt obejmuje różnorakie zabudowania: bazylikę, krużganki i dom zakonny ojców jezuitów. Na-kościelny dziedziniec wchodzi się przez barokową, bogato zdobioną bramę z pierwszej połowy XVIII wieku. W-bazylice możemy podziwiać barokowe organy z ruchomymi figurkami, wykonane w 1721 r. Na-ołtarzu głównym znajduje się obraz Matki Boskiej Świętolipskiej.
 Ze względu na małego Włóćzykija, który nie usiedzi w jednym miejscu dłużej niż kilka minut opuściliśmy wnętrze kościoła, w którym trwało nabożeństwo. Adaś zainteresował się obrazami przedstawiającymi drogę krzyżową i zadawał wiele pytań, na które ciężko jednoznacznie odpowiedzieć. Kustoszami sanktuarium są Ojcowie Jezuici.
Kościół to prawdziwa perła późnego baroku, a dodatkowo położona pomiędzy jeziorem Dejnowo a Jeziorem Wirbel przyciąga pielgrzymów oraz zwykłych turystów. Warto zboczyć czasem z trasy aby zobaczyć coś więcej.


4 komentarze:

  1. Bardzo ciekawa relacja, fotki super. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy serdecznie. Zapraszamy do śledzenia naszych pozostałych wycieczek!

      Usuń
  2. Jeżeli chodzi o architekturę to zawsze było mi najbliżej do gotyku. Jednak w baroku jest coś niesamowitego. Ten przepych, pstrokatość mają w sobie coś. Chyba czas najwyższy ponownie odwiedzić Świętą Lipkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dokładnie tak samo. Wysokie strzeliste wieże, czerwona cegła. Gotyk jest wspaniały (za to właśnie kocham Toruń). Ale barok ma w sobie coś - bogactwo!

      Usuń