Select Language

niedziela, 13 lipca 2014

Drezno i Pillnitz - królewska kraina baroku

Na podróżniczym celowniku od kilku lat, ale wciąż było za daleko, wciąż nie na trasie, wciąż w przeciwnym kierunku.W sumie dzięki mojemu bratu, który niespodziewanie ściągnął nas w czerwcu na Dolny Śląsk, pewnie nadal by było w sferze marzeń. Drezno - bo o nim mowa - przepiękne bajkowe miasto. Dziś pokażę Wam tę perełkę widzianą moimi oczami.

Miasto stanowi stolicę niemieckiej Saksonii, leży nad Łabą, ok. 110 km od przejścia granicznego w Zgorzelcu. Nie jest wielkim molochem, jego aglomeracja liczy około miliona mieszkańców, ale nie zobaczymy tu wieżowców rodem z centrum Warszawy:) Tu klimat baroku miesza się z budynkami rodem z lat polskiego PRL-u. Jednak barokowy styl starego miasta przyciąga jak magnez miliony turystów co roku. Czy słusznie? Sami się przekonajcie:)
W mieście parkujemy na prawym brzegu Łaby, parkingi są wszędzie, w sumie nawet nie musimy się bardzo starać aby znaleźć miejsce w centrum miasta w dzielnicy Neustadt przy samiuśkim muzeum.
Od razu udaliśmy się w stronę rzeki i miasto przywitało nas takim oto widokiem. Przyznaję, że czegoś tak spektakularnego w mieście nie widziałam ju dawno.
Z wielkim zapałem przekroczyliśmy pieszo most na Łabie i udaliśmy się na cudny spacer, o którego atrakcjach opowiem w punktach:

1. Semperoper, czyli potężny gmach Opery Sempera, słynący z doskonałej akustyki. Budynek budowano aż 3 razy. Pierwsza budowa - zakończona w 1841 roku spłonęła po 28 latach. Drugi raz zaczęto budowę w 1871, niestety budynek został zbombardowany podczas nalotu na Drezno w lutym 1945 roku. W 1977 roku wmurowano kamień węgielny pod odbudowę gmachu wg pierwotnego projektu Sempera. Jednak budynek nie przetrwał bez szwanku do dnia dzisiejszego. Wezbrane wody Łaby w 2002 roku wyrządziły w nim mnóstwo szkód. Straty szacowane były w milionach euro. Ale gmach przetrwał, opera funkcjonuje. Królewskim kapelmistrzem był tu niegdyś wybitny kompozytor Ryszard Wagner.  Gmach prezentuje się okazale jak na fotkę cykniętą z poziomu kosza na śmieci:)

 Opera dysponuje 1712 miejscami siedzącymi i 300 stojącymi. W niszach fasadowych znajdują się rzeźby, które przedstawiają Szekspira, Sofoklesa, Moliera, Eurypidesa, Goethego i Schillera.

2. Zwinger - jest zespołem pałacowym uznawanym za jeden z najsłynniejszych w świecie.  Dawniej mieścił się pomiędzy wewnętrznymi i zewnętrznymi murami miasta, dziś jest centrum kulturalnym i doskonale odzwierciedla dawny przepych królewski.
 Zwiedzając Zwinger nalezy zwrócić uwagę na kilka jego elementów.
Wallpavillon, przy którym ochoczo biegał Adaś, służy przedstawieniu sił natury. Jako kontrast do tych rzeźb zostały przedstawione światy mitologii i polityki. Narożne rzeźby mają za zadanie głosić sławę księcia elekcyjnego. Dzieła te przedstawiają Augusta Mocnego, który trzyma w rękach koronę Polski. W innej rzeźbie August Mocny w roli Parysa jest otoczony przez Junonę, Minerwę i Wenus. Te trzy boginie są uosabiane z Herą, Ateną i Afrodytą, i symbolizują potęgę, mądrość i miłość.
 Brama Kronentor, początkowo budowana jako drezdeński łuk triumfalny. Oraz zegar, który wybija piękne klasyczne melodie na dzwonkach z miśnieńskiej białej porcelany!
 Salon Matematyczno-Fizyczny (jedno z najstarszych naukowo - technicznych muzeów na świecie), Muzeum Porcelany (weszliśmy do jednej z sal bez biletów - przepięknie zdobione ręcznie eksponaty z Japonii, Chin czy Korei, baaardzo stare i kosztowne).  Galeria Malarska Mistrzów Dawnych (znajdują się tu eksponaty nadwornego malarza - Canaletta oraz m.in. słynna "Madonna Sykstyńska" pędzla Rafaela Santi. Wędrując po pałacu napotkaliśmy jeszcze takie piękne miejsce:
 Zwinger zrobił na nas olbrzymie wrażenie. Nawet Adasiek nie był znudzony, biegał od fontanny do fontanny i bawił się na dziedzińcu z napotkanymi azjatyckimi dziećmi. Z tarasów Zwingera zobaczyliśmy kolejny punkt na trasie, a mianowicie Residenzschloss (ten z czerwonym dachem).

3. Residenzschloss, czyli zamek Wettynów. Znajduje się tu słynny skarbiec Augusta Mocnego zwany Zielonym Sklepieniem. Podobnie jak opera - zniszczony w czasie nalotów dywanowych, następnie odbudowany i udostępniony do zwiedzania od 2004 roku. 
  
 Wart uwagi jest dziedziniec stajenny wraz z Długim Korytarzem, który wykończony jest 22 białymi arkadami

4. Tuż przy zamku stoi przepiękny katolicki kościół Hofkirche. Posiada (jako jedyny w Dreźnie) organy Silbermanna, które uznaje się za jego najpiękniejsze. Organy te są również ostatnimi, które wykonał. Wzniesienie katolickiego kościoła,  natrafiło w ojczyźnie reformacji na duży sprzeciw. Dlatego w 1739 r. kamień węgielny został wmurowany w wielkiej tajemnicy, tak że nikt nie wiedział, co ma w tym miejscu zostać wybudowane. W tym kościele dworskim (nadwornym) znajduje się serce króla Augusta Mocnego, zaś jego ciało spoczywa na Wawelu. 

5. Spacerując ulicami Drezna nie sposób przeoczyć malowidła Fürstenzug - Orszaku Książęcego.  Ma ono 102 metry długości i przedstawia saksońskich władców. Z uwagi na sławę, jaką dzieło zyskało przez lata swej obecności, by nie narażać go na niszczenie przez warunki atmosferyczne,w latach 1906–1907 przeniesiono je na ok. 25 000 ceramicznych kafelków porcelany miśnieńskiej!

6. Frauenkirche, czyli kościół protestancki Naszej Ukochanej Pani, z charakterystyczną kopułą został  zniszczony w 1945 roku przez naloty brytyjsko-amerykańskie. Pierwsza msza po odbudowie odbyła się tu dopiero w 2006 roku.
7. Akademia Sztuk Pięknych, z kopułą zwaną przez mieszkańców wyciskarką do cytryn oraz pomnik Sempera.


 8. Albertinum zalicza się do najsłynniejszych budowli Drezna. Zostało ono wybudowane w latach 1559-63 jako zbrojownia, która zaliczała się obok zbrojowni w Wenecji i Wiedniu do jednej z największych w Europie. Obecnie jest tu muzeum państwowych zbiorów sztuki, tzw. galeria nowych mistrzów.

8. Wzdłuż Łaby ciągną się malownicze Tarasy Brühla, z których możemy podziwiać panoramę miasta zarówno po stronie Altstadt i Neustadt.
 


9. Pałac Japoński, który myślałam, że sfotografowałam, a jednak nie sfotografowałam:) Jest to czteroskrzydłowy kompleks z dachami w stylu japońskim, narożnymi pawilonami i rzeźbą w stylu chińskim.
10. Yenidze, przejechaliśmy tylko obok tego przedziwnego budynku, będącego dawniej gmachem fabryki tytoniowej, a obecnie biurowcem:)
11. Pillnitz - jakieś 30 km od Drezna - tu spędziłam dobrą godzinę-dwie. Sama, bo zmęczone dziecko padło w samochodzie i nie chcieliśmy go wybudzać, nosić i wozić.W Pillnitz znajduje się pałac w stylu japońskim - letnia rezydencja Wettynów, tuż nad samiuśkim brzegiem Łaby. August Mocny zlecił w roku 1708 budowę pałacu dla hrabiny Cosel. Wokół pałacu przepiękny ogród podzielony wg stylów na angielski, chiński itp. W ogrodzie - słynne drzewo kameliowe - jedno z najstarszych w Europie.
 


 Co jeszcze warto powiedzieć o Dreźnie?
* Między 13 a 15 lutego1945 roku Drezno zostało doszczętnie zrujnowane w wyniku tzw. nalotów dywanowych - setki samolotów lecących na bardzo zbliżonej wysokości i dość blisko siebie zbombardowały miasto.
*Dolinę Łaby w Dreźnie wykreślono z Listy Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO w reakcji na budowę mostu, który - zdaniem tej ONZ-owskiej agencji- przekreśla "wybitne uniwersalne wartości" krajobrazu tego miejsca. 
* W Dreźnie znajduje się fabryka Volkswagena zwana Szklaną Manufakturą - produkuje się tu tylko luksusowy model VW Phaeton. 
* W mieście działa muzeum Kraszewskiego. Tu zamieszkał po emigracji z Polski
*Jeden dzień to zdecydowanie za mało by zobaczyć wszystkie atrakcje miasta. Obiecałam sobie, że kolejnym razem wchodzę do Galerii Starych Mistrzów, skarbca w Zielonym Sklepieniu oraz zwiedzam fabrykę VW :)
*Blisko Drezna znajduje się PArk Narodowy Szwajcaria Saska, który zwiedziliśmy (KLIK KLIK)
* mają tu przepiękne skrzynki na listy, a na każdym kroku słychać muzykę Wagnera
 Tymczasem pozdrawiam Was serdecznie:)
 Matka blogująca i moje chłopaki :)
 I teraz moje pytanie. Przebrnęliście przez cały wpis?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz