Select Language

piątek, 27 października 2017

Wodospad Luczański - jeden z najpiękniejszych wodospadów Słowacji

Kilka km od Beszeniowej, u podnóży Wielkiego Chocza (1608 m n.p.m) w miejscowości Lúčky znajduje się piękny wodospad.  W samym centrum wioski (uznawanej z niewiadomych względów za miejscowość uzdrowiskową) woda spada do niewielkiego jeziorka z 13-metrowego trawertynowego tarasu.

środa, 27 września 2017

Sokolica - trekking granią Pienin i zejście do Sromowiec Niżnych

Jaki pierwszy widok nasuwa się wam gdy myślicie o Pieninach? Mnie bezsprzecznie mała sosenka na wysokiej skale. Ten słynny widok drukowany jest na okolicznych magnesach, pocztówkach, nawet znalazł się na naszym bilecie ze spływu. Owa sosna znajduje się na górze Sokolicy, która słynie z najpiękniejszego widoku na Przełom Dunajca. Zdobycie Sokolicy (747 m n.p.m.) było dla nas ważniejsze niż wejście na równie słynne Trzy Korony. 
Jest wiele miejsc, w których można zacząć wędrówkę ku górze: z Krościenka, ze Sromowiec Niżnych lub ze Szczawnicy (w tym przypadku konieczna przeprawa przez Dunajec czynna tylko w sezonie letnim).  Plan był taki aby zacząć wspinaczkę pod górę szlakiem niebieskim od punktu przeprawy łodzią na Dunajcu. Przeprawiać się nie musieliśmy, bo flisak "podrzucił nas" tratwą do punktu startu prosto ze spływu.

piątek, 15 września 2017

Aquapark w Beszeniowej - Gino Paradise Besenova

Są takie rzeczy, które tygryski lubią najbardziej. Mój włóczykij kocha miłością ogromną baseny i wszelakie aquaparki. Będąc blisko słowackiej granicy stwierdziliśmy, że odwiedzimy jeden z tamtejszych aquaparków. W Tatralandii już byliśmy (klik po więcej), pora zatem na położony kilka km dalej Gino Paradise Besenova.

piątek, 8 września 2017

Pieniny dla aktywnych - tratwą i rowerem wzdłuż Przełomu Dunajca

Na samą myśl o wizycie w Pieninach usta wyginają mi się w banan, a uśmiech mam od ucha do ucha. Cieszyłam się ogromnie, że uda się odwiedzić kolejny raz jeden z najpiękniejszych zakątków w Polsce. Ba, całe grono ludzi uważa, że Pieniny to najbardziej malownicze pasmo górskie w naszym kraju. Od naszej ostatniej eskapady w Pieniny minęło 15 lat, więc czas najwyższy odświeżyć wspomnienia. 

czwartek, 20 lipca 2017

Ołomuniec - miasto fontann - w pigułce

Cóż można powiedzieć o Ołomuńcu - po całodziennym pobycie śmiało możemy nazwać go małą Pragą. Historyczną stolicę czeskich Moraw mieliśmy okazję zwiedzać podczas tegorocznej majówki.
Z pozoru spokojne i niewielkie miasto (liczy nieco ponad 100 tys. mieszkańców) zachwyciło nas piękną starówką. Ołomuniec był w dawnych czasach drugim po Pradze najważniejszym miastem handlowym w Czechach. Niestety wojna ze Szwedami w XVII wieku odebrała miastu splendor, za to coraz prężniej rozwijało się Brno i teraz to ono szczyci się tytułem stolicy Moraw.

Odwiedziliśmy oba te miasta i muszę stwierdzić, że mimo wszystko Ołomuniec wydaje nam się bardziej atrakcyjnym miejscem, gwarnym, z perełkami architektonicznymi i fajnym klimatem. Nie bez powodu stare miasto zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

sobota, 8 lipca 2017

Bielsko-Biała stolicą polskiej kreskówki

Majówkowe weekendy należą do ryzykownych pod względem pogody. Nie inaczej było w tym roku kiedy deszcz i plucha towarzyszyły nam od drugiego dnia długiego weekendu. Ale mówi się, że nie ma złej pogody - jest tylko źle ubrany turysta. I przy tym zostańmy.
Największe majówkowe ulewy przyszło nam spędzić w Bielsku - Białej. Jeśli ktoś uważa, że nie ma tam co robić podczas niepogody jest w wielkim błędzie. Wszakże Bielsko to stolica polskiej kreskówki, a także miejsce "kultu" malucha czyli Fiata 126p.


Z samego rana ubrani w kurtki przeciwdeszczowe ruszyliśmy w kierunku centrum aby zobaczyć najsłynniejsze postacie pochodzące z Bielska: Reksia oraz Bolka i Lolka. Figurki z brązu usytuowane są w pobliżu centrum handlowego Sfera i dumnie reprezentują miasto.

Bielsko zyskało sobie miano polskiej stolicy kreskówek za sprawą działającego od 1947 roku Studia Filmów Rysunkowych (z siedzibą początkowo w Katowicach, następnie w Wiśle, a finalnie w Bielsku - Białej). 

wtorek, 20 czerwca 2017

Farma Iluzji - czyli jak oszukać swój mózg

Pewnego niedzielnego popołudnia we wrześniu, wracając od rodziców do domu postanowiliśmy wdepnąć na Farmę Iluzji. Jest to park rozrywki dla  położony mniej więcej 20 km od Dęblina w kierunku Warszawy, w miejscowości Mościska. Cieszę się, że to nie jest kolejny park miniatur czy dinozaurów, jakich namnożyło się w naszym kraju ostatnimi czasy.

Słyszeliśmy różne opinie o tym miejscu, ale zazwyczaj nie sugerujemy się opinią innych, sprawdzamy sami na sobie czy warto było odwiedzić takie miejsce czy nie. Powiem wam -świetne miejsce na rodzinne popołudnie.

Tuż po wejściu na teren obiektu naszym oczom ukazał się lewitujący kran. Woda leciała, no właśnie, skąd? Długo staliśmy z mężem zastanawiając się jak to jest zrobione? I chyba doszliśmy do dobrego rozwiązania, którego wam jednak nie zdradzę.
  

wtorek, 23 maja 2017

Adrspach - skalne miasto przy polskiej granicy

Czechy to kraj obfitujący w wiele kamiennych zakątków, z których najpopularniejszymi chyba są Adrspasko-Teplickie skały.
Mieliśmy to szczęście przejść oba skalne miasta. Często dostajemy pytania, która część jest ciekawsza. Uparcie powtarzam  - nie porównujmy. Są to dwa  różniące się od siebie miejsca, choć wytrwali piechurzy powinni spokojne przejść oba skalne miasta w ciągu jednego dnia. Teplickie skały są bardziej dzikie, z wspaniałymi " skalnymi rynkami" i widokami z zamku Strzemień. W części adrszpaskiej są dwa jeziorka, trasa jest szybsza do pokonania.

wtorek, 16 maja 2017

Brno - stolica Moraw winem płynąca

Tegoroczną majówkę postanowiliśmy spędzić blisko miast. Pogoda nie była zbyt pewna, więc trzeba było opracować plan zwiedzania tak, aby w razie deszczu nie trzeba było spędzać dnia w hostelowym pokoju. Jak już pisałam, zakładaliśmy wizytę w Jaskini Punkvy (kliknij po więcej), a idealnym miejscem na nocleg było Brno - drugie co do wielkości miasto w Czechach. Co miasto ma do zaoferowania turystom. O tym za chwilę.

Brno (poza swoją wielkością i zabytkami) zwraca na siebie uwagę bogatą ofertą uczelni czy ośrodków naukowych. To także tu znajdziecie drugą co do wielkości kostnicę w Europie. Więcej ciekawostek? Proszę bardzo. To w Brnie dzwony w katedrze dzwonią Anioł Pański o 11:00, a nie w samo południe. Jest to także miasto wielu imprez, m.in. związanych z produkcją wina. Wszakże tradycje winiarskie są tu przekazywane z pokolenia na pokolenie. Na południe od miasta rozciągają się wspaniałe winnice.


środa, 10 maja 2017

Jaskinia Punkvy i Przepaść Macocha - na wodzie i nad ziemią

Majówka to idealny czas na pierwsze w sezonie dłuższe wypady w plener. Dłuższe dni, teoretycznie cieplejsze, zachęcają do wypadów za miasto. W tym roku jednak prognozy majówkowe nie napawały optymizmem, zatem wymyśliliśmy miejsce, które można zwiedzać bez względu na panującą aurę.
Morawski Kras to obszar krajobrazowy w Czechach, na którym występuje wiele jaskiń. My szczególnie nakręciliśmy się na Jaskinię Punkvy (Punkevní jeskyně) ze względu na pewną atrakcję, którą obiecaliśmy małemu Włóczykijowi.

czwartek, 6 kwietnia 2017

Praga - spacerem po prawym brzegu Wełtawy

Praga, stolica Czech, wspaniałe i pełne zabytków miasto, do którego ciągną turyści z całego świata. Początkowo składała się z 4 osobnych miast oraz żydowskiego getta, a nieco ponad 100 lat temu przekroczyła swe starodawne mury.
Wszystkie najważniejsze zabytki znajdują się w ścisłym centrum miasta, najlepiej więc po Pradze poruszać się pieszo. Do wszelakich dworców czy najważniejszych punktów miasta bez problemu dostać się można metrem.

poniedziałek, 20 marca 2017

Świdnica - Kościół Pokoju i spacer po mieście

Ile to już razy chciałam jechać do Świdnicy, bo była po drodze i zawsze okazywało się, że nie tym razem. Przestałam myśleć kategoriami "przy okazji", zaczęłam w kategoriach "koniecznie pojechać". Wszakże o najsłynniejszym zabytku tego miasta rozpisują się przewodniki, a zdjęcia wnętrza można podziwiać na wielu portalach fotograficznych.

Po europejskiej wojnie religijnej w XVII wieku (nazywaną trzydziestoletnią) odebrano ewangelikom świątynie. Ale panujący wówczas austriacki cesarz Ferdynand III pozwolił na budowę 3 nowych obiektów sakralnych. Warunki ich budowy miała wiele obostrzeń. Kościoły nie mogły być zbudowane z trwałego materiału, musiały też znajdować się poza granicami miasta, ale nie dalej niż strzał z armaty. Ponadto nie mogły posiadać dzwonów, a ich budowa musiała być ukończona zaledwie w ciągu jednego roku. Warunki - wydawały się niemożliwe do spełnienia, a jednak udało się! I tak powstały kościoły w Głogowie, Jaworze (klik) i Świdnicy. 

To niesamowite, że obiekty te miały przetrwać 30-40 lat. Tymczasem aż dwa z nich mają się dobrze pomimo upływu 350 lat!

piątek, 3 marca 2017

Kopalnia złota w Złotym Stoku czyli skąd się bierze cenny kruszec

Jak juz coś zaplanujemy - nie wychodzi. Za to świetnie kończą się najbardziej spontaniczne wyjazdy! Dwa dni przed planowanym urlopem w trakcie ferii plany legły w gruzach, a my zaczęliśmy gorączkowo zastanawiać się gdzie by tu pojechać. Wymyśliliśmy Pragę, ale z "międzylądowaniem" w Kotlinie Kłodzkiej. Tu z kolei pogoda nie dopisała. Deszcz skutecznie zniechęcił nas do spacerów, ale atrakcji na niepogodę w okolicy nie brakuje. Wybraliśmy się do Złotego Stoku, sądząc, że wizyta w kopalni uratuje nas przed deszczem.
 
 
Złoto od tysiącleci było symbolem bogactwa, luksusu i dobrobytu. Zawsze wygląda tak samo dobrze - błyszczy - ma tę cudowną właściwość, że nie wchodzi w reakcję z innymi pierwiastkami. 

piątek, 17 lutego 2017

Warszawa w pigułce - atrakcje w stolicy

Tekst powstał w oparciu o współpracę z portalem Dziecko w podróży

Wykorzystując dość bliskie położenie stolicy od naszego miejsca zamieszkania mamy okazję często odwiedzać różne zakątki największego polskiego miasta. Niektórzy je lubią, inni nienawidzą, ale o gustach się nie dyskutuje. Warszawa jest niewątpliwie ciekawym miastem, pełnym sprzeczności i kontrastów. My je lubimy ze względu na bogactwo wszelakich atrakcji dla każdego, za dynamizm i tempo, za bogatą przeszłość i burzliwą historię.


Chcemy pokrótce przedstawić Wam taki nasz “warszawski spacerownik” - mini przewodnik -  miejsca, które lubimy odwiedzać w stolicy. Zamieszczamy pomysły na aktywne spędzenie czasu, inspiracje na weekend, z dzieckiem lub bez.  
1. Starówka. Spacer Nowym Światem, poprzez Krakowskie Przedmieście, Plac Zamkowy, rynek aż po Nowe Miasto to absolutna konieczność. Zamek Królewski, stare kamienice, kościoły, zabytkowy barbakan, kamienne schodki czy malowniczy rynek z syrenką na środku to tylko nieliczne obiekty, na które powinniśmy zwrócić uwagę. Koniecznie wstąpcie do Kościoła pw Świętego Krzyża (tu spoczywa serce Chopina i Reymonta), spróbujcie pańskiej skórki na rynku, porównajcie obraz Warszawy z obrazów Canaletta do rzeczywistości, posłuchajcie muzyki Fryderyka Chopina na jednej z kilku ławeczek i dajcie się ponieść rytmowi miasta. Odnajdźcie wszystkie planety układu słonecznego przy pomniku Kopernika, oddajcie hołd Małemu Powstańcowi przy jego pomniku. Pomachajcie prezydentowi przy Pałacu Prezydenckim, podziwiajcie strzelistą Kolumnę Zygmunta. Cieszcie się tym miejskim kolorowym zgiełkiem o każdej porze roku.


sobota, 4 lutego 2017

Zamek Książ - największy zamek Dolnego Śląska

Zamek Książ - perła Dolnego Śląska, o której krążą legendy. To w tych okolicach ma być ukryty przez nazistów słynny Złoty Pociąg. To tu w zamkowych komnatach krąży nocami duch księżniczki Daisy. Zamek Książ miał być ponoć również kwaterą Hitlera i właśnie dlatego zaczęto drążyć pod nim sieć tuneli. Rozmiar obiektu, rozmach z jakim został zbudowany oraz dziesiątki legend sprawiają, że do zamku chętnie zaglądają turyści i poszukiwacze przygód z całej Europy.

niedziela, 22 stycznia 2017

Karkonosze, Źródła Łaby i Czechy z wysokości

Karkonosze, najwyższe pasmo Sudetów, najwyższe góry w Czechach. Ogromnie popularne również w Polsce. Długie pętle, dobra dostępność schronisk, polodowcowe kotły, jeziorka, wodospady i odkryte grzbiety gór sprawiają, że Karkonosze są tłumnie odwiedzane przez turystów. Do tej pory udało nam się zaliczyć najsłynniejsze szlaki po polskiej stronie (m.in. Śnieżne Kotły czy droga na Śnieżkę), teraz przyszedł czas na czeską stronę.
Wakacje nieubłaganie zbliżały się do końca, więc nie mieliśmy dużo czasu na górski trekking. Ale chcieliśmy zobaczyć jeden szlak, o którym mówi się, że jest najpiękniejszy w całych Karkonoszach. I wszystko wskazywało na to, że uda się przejść go nawet z 5,5 latkiem.

Najsłynniejszym miasteczkiem turystycznym po czeskiej stronie jest Szpindlerowy Młyn, nazywany przez Polaków czeskim Zakopanym. To tu jest najwięcej hoteli, pensjonatów, wyciągów narciarskich i całej infrastruktury dla miłośników gór zarówno zimą, jak i latem. Sama miejscowość jest typowo turystyczna, a jej sercem jest rzeka Łaba, która ma swe źródła właśnie w Karkonoszach.

poniedziałek, 9 stycznia 2017

Aquapark Liberec - wodne szaleństwo w Czechach

Podczas letniego pobytu w Czechach zatrzymaliśmy się nieco dłużej w Libercu aby poznać kilka   jego największych atrakcji (kliknij po więcej informacji).
Sam Liberec jest ciekawym miastem zarówno dla dorosłych, studentów, jak i dzieci - tych starszych i młodszych. I gwarantuję, że jest tam co robić o każdej porze roku.

Upalne popołudnie spędziliśmy w Centrum Babylon, w którym znajduje się niewielki, lecz ciekawy aquapark. Nie są to wielkie termy, nie ma basenu sportowego, ale jest coś czego nie spotkałam dotychczas w żadnym innym akwenie: pokaz laserów w wodzie! Ale o tym za chwilę.

Sama aranżacja hali basenowej zrobiła na nas duże wrażenie. Wnętrze jest bajkowe - urządzone w stylu powieści Juliusza Verne'a. Panujący półmrok i zmieniające się kolory wody wyglądają zachęcająco. Nasz mały włóczykij przebierał tylko nóżkami żeby jak najszybciej znaleźć się w tym wodnym raju.