Jaki pierwszy widok nasuwa się wam gdy myślicie o Pieninach? Mnie bezsprzecznie mała sosenka na wysokiej skale. Ten słynny widok drukowany jest na okolicznych magnesach, pocztówkach, nawet znalazł się na naszym bilecie ze spływu. Owa sosna znajduje się na górze Sokolicy, która słynie z najpiękniejszego widoku na Przełom Dunajca. Zdobycie Sokolicy (747 m n.p.m.) było dla nas ważniejsze niż wejście na równie słynne Trzy Korony.
Jest wiele miejsc, w których można zacząć wędrówkę ku górze: z Krościenka, ze Sromowiec Niżnych lub ze Szczawnicy (w tym przypadku konieczna przeprawa przez Dunajec czynna tylko w sezonie letnim). Plan był taki aby zacząć wspinaczkę pod górę szlakiem niebieskim od punktu przeprawy łodzią na Dunajcu. Przeprawiać się nie musieliśmy, bo flisak "podrzucił nas" tratwą do punktu startu prosto ze spływu.