Select Language

sobota, 4 lutego 2017

Zamek Książ - największy zamek Dolnego Śląska

Zamek Książ - perła Dolnego Śląska, o której krążą legendy. To w tych okolicach ma być ukryty przez nazistów słynny Złoty Pociąg. To tu w zamkowych komnatach krąży nocami duch księżniczki Daisy. Zamek Książ miał być ponoć również kwaterą Hitlera i właśnie dlatego zaczęto drążyć pod nim sieć tuneli. Rozmiar obiektu, rozmach z jakim został zbudowany oraz dziesiątki legend sprawiają, że do zamku chętnie zaglądają turyści i poszukiwacze przygód z całej Europy.
W XIII wieku na skale 395 m n.p.m. Bolko I Surowy postanowił wybudować zamek w miejscu drewnianego grodu. Po wygaśnięciu linii książąt świdnickich warownia była własnością Korony Czeskiej, a potem znalazła się w posiadaniu Hobergów, którzy przekształcili ją w piękną barokową rezydencję z rozległymi ogrodami na tarasach. Kubatura zamku to 150 tys. m2, co czyni go trzecim do do wielkości zamkiem w Polsce (po Malborku i Wawelu).

Najsłynniejszą mieszkanką zamku była księżna Daisy czyli Maria Teresa Oliwia Hochberg von Pless, która wyszła za mąż za bogatego księcia Hansa Heinricha XV Hochberga. Podczas I wojny światowej Daisy mieszkająca z dziećmi w Berlinie została oskarżona o szpiegostwo na rzecz Anglii, a wpływowy mąż się za nią nie wstawił. Po wojnie rozwiodła się z mężem, lecz nadal mieszkała za zamku. W trakcie II wojny światowej pomagała więźniom obozu koncentracyjnego. Została wysiedlona przez nazistów w 1941 roku i do końca swych dni mieszkała w willi w Wałbrzychu. Zmarła  w 1943 roku.


Udało nam się zwiedzić część zamkowych wnętrz, choć nieco rozczarowały nas puste komnaty. W trakcie II wojny zamek przejęli naziści. Zaczęto przebudowywać go tworząc pod dziedzińcem podziemia, prawdopodobnie szykowano zamek na kwaterę Hitlera. Niestety nie poznamy dokładnie planów Niemców, ponieważ w 1945 roku zniszczyli wszystkie dokumenty, tuż przed atakiem Armii Czerwonej. Do budowy tuneli zmuszano więźniów filii obozu Gross-Rosen. Historycy domniemają również, że wraz ze sztolniami kompleksu Riese w Górach Sowich tunele miały stanowić podziemną fabrykę nowoczesnej broni rakietowej. Ale to wszystko to tylko hipotezy. Hitler się tu nigdy nie pojawił. A rzekomo ukryta w podziemnych tunelach bursztynowa komnata nie została nigdy odnaleziona. Czar legendy jednak działa i ściąga wielu poszukiwaczy skarbów i pasjonatów historii.

Najpiękniejsze wnętrze zamku to Sala Maksymiliana. Bogato zdobiona, barokowa sala reprezentacyjna. Włoskie marmury, kryształowe lustra, balkoniki dla kapeli czynią to miejsce idealnym do zorganizowania najlepszych przyjęć i uroczystości. Można tu także wziąć ślub.

Również Salon Zielony zasługuje na szczególną uwagę.
Ale wróćmy na zewnątrz. Wychodzimy na Dziedziniec Honorowy i powoli udajemy się do wyjścia (w stronę oficyn i biblioteki). To dobry moment by udać się na punt widokowy, z którego roztacza się panorama całego zamku i okolic. Robimy ostatnie fotki i udajemy się jeszcze do pobliskiej palmiarni (wchodzimy na tym samym bilecie).
 
Palmiarnia w Wałbrzychu leży około 1 km od Zamku Książ i jest najstarsza w Polsce (zbudowana w latach 1911-14 r.). Zbudował ją dla swej żony Daisy Jak Henryk XV Hochberg. Palmiarnia tworzyła swoisty ogród zimowy. Obecnie dość zaniedbany obiekt, jednak wart uwagi. 
 

 


3 komentarze:

  1. Magiczne miejsce. Byliśmy tam sami zaraz po ślubie, teraz planujemy wybrać się tam ponownie. Tym razem z Tosią:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamek jest pięknie położony, fakt, ale nie powala wnętrzem. Młody nudził się w środku. Za to podobały mu się legendy o ukrytych skarbach:-)

      Usuń
  2. wkradla sie literowka - zmarla w 1943, nie 1923

    OdpowiedzUsuń