W życiu każdego dziecka przychodzi fascynacja prehistorią. Dinozaury, mamuty, epoka lodowcowa, wszechobecne wulkany, gejzery i skarby ziemi są obiektem zainteresowania większości czterolatków jakich znam. Również nasz włóczykij nieustannie zadaje pytania o prehistoryczne gady, a od jakiegoś czasu zbiera wszelakie kamienie i interesuje go skąd to wszystko wzięło się na świecie.
Muzeum liczy sobie już 96 lat i każdy znajdzie tu coś dla siebie. Bogate
kolekcje skał, liczne okazy minerałów i
skamieniałości ułożone są w tematyczne wystawy. Adaś najbardziej zainteresowany był szkieletami wymarłych zwierząt z epoki lodowcowej (mamut, niedźwiedź jaskiniowy) oraz rekonstrukcją polskiego dinozaura - dilofozaura (Dilophosaurus wetherilli).
Ciekawą ekspozycję stanowi bogaty zbiór wszelakich skał i minerałów. Spędziliśmy sporo czasu podziwiając różę pustyni, agaty, ametysty, piryt, siarkę, jaspisy, fluoryty i inne minerały. Ekspozycja jest interesująca zarówno dla dzieci, młodzieży, jak i dla
osób dorosłych. Możemy poznać tu dzieje ziemi, dowiedzieć się skąd wziął się węgiel, jak powstaje jaskinia itp.
W muzeum znajduje się również model pustyni i naturalnej wielkości rekonstrukcja jaskini. Adasia zainteresował przekrój wulkanu. Teraz już doskonale wie co top magma, lawa, krater czy komin i czym się różni wulkan aktywny, uśpiony od wygasłego.
Sama chętnie się wybiorę :))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe miejsce
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuń