Choć szlaków w Słowackim Raju jest wiele wybraliśmy niebieski - ten, o którym słyszy się najczęściej. Szlak zaczyna się w miejscowości Podlesok, gdzie po kilkuset metrach zaczyna biec wzdłuż rzeki Hornad. Dość mocno obawiałam się, czy to aby dobry pomysł ciągnąć ze sobą 9-latka. Wszakże niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku. Chociaż nie jest tu wysoko, nie ma grani, a to teren krasowy, panuje tu specyficzny mikroklimat, duża wilgoć i jest dość ślisko.